Wartości w pracy – kazanie czy demagogia?
Kiedyś, w rozmowie z utytułowaną osobą na wysokim stanowisku w administracji publicznej, prowadziłam spór o prawidłowe zarządzanie ludźmi w instytucji, którą kierowała.
Próbowałam nakłonić ją do zmiany decyzji kadrowej, która była nietransparentna i mogła przyczynić się do wystąpienia nieprawidłowości w organizacji.
Na moje argumenty merytoryczne oraz stwierdzenie, że trzeba tę decyzję zmienić, bo instytucja odpowiada za środki publiczne i musimy zadbać o ich transparentne i obiektywne wykorzystanie – m.in. przez zapewnienie możliwie najlepszej pod względem merytorycznym i etycznym kadry – usłyszałam, żebym „nie powoływała się na takie hasła, bo to jest demagogia”.
Mam spore doświadczenie w prowadzeniu trudnych rozmów z kadrą zarządzającą oraz dużą cierpliwość w towarzyszeniu im w rozwoju, zachowałam więc spokój odpowiadając na jej „zarzut”. Odparłam grzecznie, ale stanowczo – używając tytułu grzecznościowego, który był adekwatny do stanowiska tej osoby – że rozmowa o wartościach nie jest demagogią.
Moja smutna konstatacja była jednak taka, że zbyt często ludzie, będący, nazwijmy to delikatnie, „na samym początku rozwoju moralnego” decydują o losach całych firm, instytucji a przede wszystkim ludzi, którzy pracują na ich rzecz.
Tak jak w opisanym przykładzie, nie na wszystko i wszystkich mamy wpływ. Ale co możemy zrobić? Na czym warto się w temacie wartości w pracy skoncentrować?
Oswój się z myślą, że temat wartości jest ważny i że potrzeba o nim mówić
Generalnie mówienie o wartościach nie jest łatwe. Jak mówię o nich w kontekście zarządzania np. na konferencjach, mąż śmieje się, że znowu wygłaszam kazanie.
Szczerze, też wolałabym się skupić na innych HR-owych i psychologicznych kwestiach, ale te inne nie mają znaczenia, gdy nie mamy pewności co do tego, jakimi kierujemy się wartościami w pracy i bez ich uzgodnienia w zespole.
Brzmi egzotycznie?
Teraźniejsze miejsca pracy mimo, że pełne osób z długim CV, planów działania i rozpisanych co do godziny projektów, są bardzo często zupełnie niedojrzałe pod względem etycznym. W szkole nie nauczono nas w jaki sposób można zaspokajać poczucie własnej wartości bez krzywdzenia innych i budowania groteskowych masek „nadczłowieka”. Wiele domów rodzinnych, też niestety nie było nam w stanie tego przekazać.
I dzisiaj niejeden współczesny pracownik wygląda pod względem etycznym jak kulturysta, który budował klatę (merytoryczną) a stoi na chudziutkich, chwiejących się nóżkach i jeszcze nie wie, że cała konstrukcja zaraz się rozsypie, bo sterydy, które przyjmuje, żeby wyglądać na twardziela, niszczą stopniowo jego organizm od środka. Bez wartości i głębszego sensu działania stają się po prostu wydmuszką.
Tak więc, mimo trudności w mówieniu o wartościach, mimo wrażenia, że mówiąc o wartościach mówisz o czymś niekonkretnym, niebiznesowym warto poruszać ten temat przy różnych okazjach. Bo to właśnie to jakimi wartościami się kierujesz, decyduje o tym jak Ci się pracuje, jaki biznes współtworzysz, jakie relacje budujesz z bliskimi i ze współpracownikami. Wartości to Twój drogowskaz, który zadecyduje także o tym, kim staniesz się jako człowiek.
Jak zwykle zmianę zacznij od siebie
Zaczyna się zatem od Ciebie. Od tego jakie Ty wartości w życiu wyznajesz, od tego w jaki sposób Ty budujesz swoje poczucie godności. Od tego czy rzeczywiście działasz w sposób zgodny z oficjalnie – przed sobą i innymi – deklarowanymi wartościami.
Nie nastawiaj się, że zmienisz innych. Spróbuj małymi krokami zmieniać siebie i swoje podejście. Zwiększaj swoją otwartość na ten obszar rozwoju. Jeśli do tej pory byłeś hieną w biznesie, idącą po trupach do celu nie wymagaj od siebie zmiany z dnia na dzień. Perspektywa uświadomienia sobie, że swoim dotychczasowym postępowaniem wyrządzałeś do tej pory wiele szkód może być miażdżąca. Zacznij od autodiagnozy.
Upewnij się, że Ty nie jesteś „na etycznym poniedziałku”
Abstrahując wiedzę z teorii rozwoju „poniedziałek w rozwoju moralnym” odpowiadałby np. w klasyfikacji poziomów ludzkiego rozwoju moralnego L. Kohlberga 2 pierwszym fazom rozwoju, w których ludzie postępują moralnie wyłącznie z powodu strachu przed karą, gdy widzą, że leży to w ich interesie.
Smutny to poziom dla człowieka dorosłego. Możesz wyjść poza niego.
Na czym polega zdobycie wiedzy i umiejętności etycznych na poziomie mistrzowskim (kompetencyjna niedziela)?
Na postępowaniu moralnym, gdy widzisz, iż dane normy są korzystne nie tylko dla Ciebie, ale i dla społeczeństwa, na posiadaniu świadomości uniwersalnych zasad moralnych i unikaniu relatywizmu moralnego. Będąc „na niedzieli” stajesz się osobą autonomiczna moralnie. Jesteś zdolny porównywać swoje zasady z zasadami innych. To, co słuszne, zależy od opinii większości w danej grupie społecznej, a o Twoim postępowaniu decydujesz biorąc pod uwagę ważne dla Ciebie wartości etyczne. Jakie to wartości? M.in.
- uczciwość,
- rzetelność,
- sprawiedliwość,
- odwaga,
- lojalność,
- solidarność,
- dobroć,
- odpowiedzialność,
- prawdomówność,
- wielkoduszność,
- patriotyzm,
- tolerancja,
- bezstronność,
- profesjonalizm,
- itp.
Gdy obowiązujące prawo wchodzi z nimi w konflikt, to one decydują o Twoim zachowaniu.
Rozwijaj swoje etyczne know-how
Zastanów się, jakie wartości są dla Ciebie ważne w pracy z ludźmi. Co powiedzieliby na ten temat Twoi współpracownicy i klienci obserwując Twoje zachowanie? Jakie działania możesz podjąć, żeby wartości, na jakich Ci zależy, mogły w większym stopniu pojawić się w Twojej codziennej pracy?
Wypisz trzy najważniejsze dla Ciebie wartości i zaplanuj konkretne działania, które w najbliższych dniach pozwolą Ci częściej doświadczyć ich w praktyce.
Na przykład, jeśli ważne jest dla Ciebie, żeby Twoi współpracownicy mieli w pracy poczucie bezpieczeństwa, możesz pomyśleć nad sposobami, które je zwiększą (oczywiście, jeśli dla nich to też istotna kwestia): zabezpieczeniu ich wynagrodzeń, podwyżek, długości trwania ich umów itp. Możesz także zadbać o fizyczny komfort ich pracy. Działań, jakie możesz podjąć, jest wiele. Nie sugeruj się zbytnio przykładami. To Ty wiesz najlepiej, które kwestie są najważniejsze na tym etapie Twojego rozwoju zawodowego.
Co jest dla mnie ważne?
Jakimi wartościami chcę się kierować w pracy z ludźmi? |
Co mogę zrobić, jakie działania podjąć, żeby doświadczać więcej tej wartości w codziennej pracy? |
1. | 1.
2. |
2. | 1.
2. |
3. | 1.
2. |
Na marginesie dla Szefów – Zacznij zarządzać w oparciu o wartości
Naucz się porządnie rekrutować. Zastanawiaj się nad tym, jakich ludzi chcesz do zespołu. Naucz się weryfikować nie tylko kompetencje merytoryczne i interpersonalne, zajmij się weryfikacją wartości jakimi kierują się i działają kandydaci.
Żeby było jasne – nie wchodź w ogóle w kwestie religii czy polityki – to na szczęście jest zakazane nawet przepisami prawa pracy. Skup się na tym, by poznać jakimi wartościami kierowała się osoba w poprzedniej pracy i czy jest to zbieżne z tym, co chcesz pielęgnować w swoim zespole.
Ustal ze współpracownikami zasady współpracy uwzględniające nie tylko wizję tego, co chcecie razem osiągnąć biznesowo. Nie zakładaj, że „wszyscy jesteście dorośli”, że „wszyscy przecież wiecie” – nikt nie posiadł umiejętności czytania w myślach. Pogadajcie i umówicie się co do tego, w jaki sposób chcecie osiągać cele biznesowe. Ustalcie czego robić nie chcecie i nie będziecie, by osiągnąć cel.
Zastanów się, co możesz zrobić, by ludzie w Twoim zespole mogli osiągać „swoje niedziele” w tym obszarze. Synergia dojrzałych osób, które wiedzą jakimi wartościami się kierują, co chcą razem osiągnąć i w jaki sposób, daje niesamowity efekt.
Uwaga jest ryzyko rozwijania się w tym obszarze – jest to po części droga jednokierunkowa, w której od siebie musisz wymagać najwięcej.
*/*
Stawiasz na swój rozwój i nie boisz się trudnych pytań do samego siebie – zapraszam różnież do lektury mojego nowego poradnika „Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje”.
Uważasz, że ten wpis jest wartościowy? Skomentuj lub napisz mi w mailu! Chciałbyś dostawać informację o podobnych bezpośrednio na Twoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter, dołącz do mnie na fb, Linkedin lub do grupy fb praca z sensem