12 sposobów jak sobie poradzić z napięciem w pracy
Radzenie sobie ze stresem jest jedną z kluczowych kompetencji,
którą warto żebyś rozwijał niezależnie od tego, czym się zawodowo zajmujesz. Dzisiejsze prace wymagają, poza posiadaniem umiejętności merytorycznych, zdolności interpersonalnych oraz etycznych, także umiejętności „zarządzania sobą w stresie”.
Zamiast poszukiwania magicznych sposobów na osiągnięcie stanu zen, warto abyś pamiętał jak przebiega reakcja Twojego organizmu w stresie i wypracował sobie swoją antystresową skrzynkę narzędziową. Kompletując do niej proste narzędzia będziesz mógł się przygotować do sprawnej „akcji naprawczej” w nawet najtrudniejszych sytuacjach.
Energia i napięcie w Twoim organizmie
Każdego dnia możesz obserwować nastrój, który towarzyszy Ci w domu i pracy. Obserwuj go na dwóch wymiarach – odczuwanej energii i odczuwanego napięcia.
Jak to wygląda w praktyce?
Gdy masz dużo energii i niski poziom napięcia – jesteś szczęśliwy. Gdy masz depresję – oznacza to, że od długiego czasu masz za mało energii i zbyt wysokie napięcie.
Energia jaką dysponujesz i napięcie, jakie odczuwasz w danym momencie w organizmie są dla Ciebie jak dobry serwis informacyjny – „EiN24”- informują Cię o Twoim aktualnym „poziomie bezpieczeństwa”.
Twoja zdolność do rozwiązywania problemów w stresie
Jak możesz oszacować swoją zdolność do poradzenia sobie z kolejnymi wyzwaniami? Możesz określić ją właśnie na podstawie relacji między poziomem energii a poziomem napięcia, czyli na podstawie aktualnego nastroju.
Sprawdź teraz relację swojego napięcia do energii analizując dane w poniższej tabeli.
Poziom energii | |||
Wysoka energia
|
Niska energia | ||
Poziom napięcia | Wysokie napięcie
|
Nastrój może być odczuwany jako przyjemny
Przygotowanie do reakcji (akcja, wycofanie lub zamrożenie działania) |
Zmęczenie, nerwowość, lęk
Wyczerpanie zasobów Długotrwale – depresja |
Niskie napięcie
|
Dobry nastrój
Poczucie bezpieczeństwa |
Przyjemne zmęczenie
Poczucie bezpieczeństwa |
Opracowane na podstawie: R. E. Thayer, The origin of everyday mood. Managing energy, tension and stress, Oxford University Press, New York 1996.
Jak widzisz optymalny stan dla Twojego organizmu to sytuacja, w której utrzymujesz energię na wysokim poziomie a napięcie na niskim. To sygnał dla mózgu, że wszystko w Twoim otoczeniu jest wystarczającym porządku i nie grozi ci żadne nieuniknione niebezpieczeństwo.
Antystresowa skrzynka narzędziowa
Aktywne radzenie sobie ze stresem – „zarządzanie sobą w stresie” nie jest psychologicznym widzimisię. To warunek Twojego przetrwania, w możliwie najlepszej formie, w pracy i w domu.
Wiele miejsc pracy szuka w menedżerze i pracowniku maszyny do realizacji zadań. Niestety tacy ludzie nie istnieją i wiem na pewno, nawet jeśli masz znakomitą kondycję, że nie jesteś nią i Ty. Warto, żebyś to sobie uświadomił zawczasu, gdy możesz świadomie zareagować i zapobiec np. długotrwałym skutkom nieumiejętnego radzenia sobie ze stresem.
Pamiętaj, że nie możesz nikomu delegować stworzenia swojej antystresowej skrzynki narzędziowej – tylko Ty wiesz jaki masz poziom napięcia i energii w sobie. Tylko Ty wiesz jakie „narzędzia” pozwolą Ci na optymalizację – czyli zmniejszenie napięcia i ustabilizowanie energii. Możesz jednak tak układać relacje z innymi w pracy i domu, żeby Twój organizm miał większe szanse na otrzymanie od nich turbo doładowania.
Co wrzucać do skrzynki?
Poniżej zamieszczam kilka wybranych wniosków z obserwacji metod z powodzeniem stosowanych przeze mnie oraz ludzi, z którymi współpracuję. Oczywiście największą trudność stanowi znalezienie czegoś dla siebie, ale warto w tym obszarze się zdyscyplinować, nie zrażać się i próbować.
- Odzyskiwanie kontroli
W sytuacji stresogennej bardzo często dzieje się tak, że wszystko wymyka Ci się spod kontroli; czujesz, że na nic nie masz wpływu, że jesteś częścią jakiejś rzeczywistości, ale nie za bardzo wiesz, jak w niej reagować. A jeśli już reagujesz, to czujesz, że nie masz wpływu na zdarzenia.
Jak w takiej sytuacji odzyskać kontrolę?
- Zacznij od jasnego zdefiniowania zakresów swoich zadań i swojej roli w danej sytuacji.
- Przygotuj się merytorycznie do problemu.
- Poproś o wsparcie osoby, które mogą mieć wiedzę na ten temat. Przełamuj dyskomfort przyznawania, że nie wiesz, że potrzebujesz nauczyć się czegoś od podstaw.
- Nie wszystko zawsze można kontrolować. Naucz się oddzielać sytuacje, nad którymi masz kontrolę, od tych, które od Ciebie nie zależą. Zaakceptuj te drugie i szukaj rozwiązań uwzględniających te ograniczenia.
- Dbanie o własne kompetencje
Nauka jest w dużej mierze związana właśnie z poczuciem kontroli nad zdarzeniami.
- Dlatego pielęgnuj swoją chęć poszukiwania informacji, poszerzania wiedzy i czerpania z tego satysfakcji. Szeroko rozumiane kompetencje – wykształcenie i wynikająca z niego wiedza, doświadczenie zawodowe, umiejętności i postawy – są ważnym elementem Twojej samooceny. Jeśli jest ona adekwatna, stabilna i w miarę wysoka, bywa świetnym narzędziem „odstresowującym”. Nawet jeśli masz kilkadziesiąt lat doświadczenia, pozwól sobie na zaczynanie nauki od nowa. Oduczaj się starych rzeczy. Bądź otwarty/a na nowe sposoby robienia tego co dotąd.
- Dbanie o wsparcie społeczne
Dywersyfikacja to w ekonomii rozgałęzienie, rozszerzanie jej na różnorakie, odległe od siebie dziedziny, głównie po to, aby straty poniesione w jednej dziedzinie móc wyrównywać zyskami osiągniętymi w innej.
Prawo to ma zastosowanie także w radzeniu sobie ze stresem – im więcej dziedzin jest dla Ciebie istotnych, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że kryzys w jednej odbije się na całości Twojego funkcjonowania.
- Dlatego warto, żebyś z jednej strony angażował się w pracę, a z drugiej budował relacje z bliższą i dalszą rodziną oraz przyjaciółmi i dbał o hobby, czyli dywersyfikował środowiska, w których przebywasz i działasz.
- Odzyskiwanie dystansu
Wszystko, co wymieniłam powyżej, pozwoli Ci nabrać dystansu do sytuacji stresujących. Jednak kiedy nadal czujesz, że poziom stresu jest już zdecydowanie zbyt wysoki, powinieneś zrobić sobie przerwę:
- Odciąć się od źródła stresu i odwrócić od niego uwagę – pomogą Ci w tym m.in. wypad za miasto, dobry film, jazda na rowerze, bieg, taniec, słuchanie muzyki.
- Aktywność fizyczna, kontakt z przyrodą i ładowanie akumulatorów
Najbardziej banalne, ale i najskuteczniejsze.
- Chodź na spacery, uprawiaj umiarkowanie wyczerpujący sport.
- Pamiętaj, że trzeba również jeść – unikaj cukru, jedz regularnie (myśl o jedzeniu jak o paliwie dla Twojego organizmu – dolewaj go co ok. 4 godziny i jedź dalej)
- Pij wodę – naprawdę jeśli pracujesz intensywnie zapomnij o młodzieńczym podejściu – „a wypiję coś wieczorem” To zdecydowanie za mało! Pamiętaj to, co jesz i pijesz ma znaczenie na jak długo i czy w ogóle „pociągną” Twoje akumulatory!
- Przeznacz min. godzinę dziennie dla siebie, na własne przyjemności (spotkanie z rodziną i znajomymi, kąpiel, leżenie i nic nie robienie, jogę robienie na drutach, kopanie ogródka – cokolwiek co lubisz robić)
- Śpij minimum 7–8 godzin – to najlepszy sposób regeneracji organizmu – działa jak autonaprawa
Stosuj je i polecaj swoim współpracownikom. I przede wszystkim buduj w sobie trwałe nawyki dbania o siebie. Jeśli poza troską o siebie potrzebujesz dodatkowego uzasadnienia dla skupienia się na tych aspektach to np. potraktuj to jak swój obowiązek i priorytet, który wynika z potrzeby budowania mistrzostwa osobistego w pracy 😉
Wypisz 10 rzeczy, które zmniejszają Twoje napięcie i zwiększają energię. Postaraj się, żeby dotyczyły różnych obszarów (np. sportu i aktywności fizycznej, żywności i jedzenia, napojów i picia, rozrywki, sposobów relaksacji związanych ze wzrokiem, słuchem, węchem, dotykiem oraz ruchem, zadań intelektualnych itp.).
Zapisz zarówno te aktywności, które zajmują mało czasu, jak i te bardziej czasochłonne; te, które mogą być wykonywane samodzielnie, i te, którym można się oddawać w grupie.
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
- ………………………………………………………………………………………
Miej antystresową skrzynkę narzędziową, którymi możesz regulować swój nastrój zawsze pod ręką. Uzupełniaj ją na bieżąco, gdy tylko znajdziesz nowy sposób na osiągnięcie dobrego samopoczucia. Dzięki temu będziesz mógł szybko wybrać aktywność, która najlepiej sprawdzi się w danej sytuacji kryzysowej.
*/*
Stawiasz na swój rozwój i nie boisz się trudnych pytań do samego siebie – zapraszam różnież do lektury mojego nowego poradnika „Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje”.
Uważasz, że ten wpis jest wartościowy? Skomentuj lub napisz mi w mailu! Chciałbyś dostawać informację o podobnych bezpośrednio na Twoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter, dołącz do mnie na fb, Instagramie lub do grupy fb praca z sensem
Moim sposobem jest…. wyłączenie emocji, którego się nauczyłam. Ktoś ma problem, wyżywa się na mnie – czekam niech skończy. Nie daję się wciągnąć w kłótnię. Wysłuchuję do końca, potem spokojnie i stanowczo wypowiadam swoją kwestię. Nie będę mścić się na swoim organizmie za złośliwość innych osób. Kiedyś przejmowałam się i to bardzo i niestety odbiło się to na moim zdrowiu. Dlatego teraz nauczyłam się spokoju, podnoszę swoje kompetencje by być bardziej świadomą własnej wartości i jak komuś coś się nie podoba, niech sam zrobi lepiej, jeśli ma odpowiednie umiejętności.
Nie ma co się stresować w pracy, bo to, że inni się wydzierają na nas, a my zaczniemy na to reagować, pogorszy tylko naszą sytuację i odczujemy to bardziej. Do tego nic dobrego nie zyskamy.
Biorę się zatem za pisanie, a mocno mi w głowie siedzi, że jak zapisane to zaklepane 🙂 trzeba wziąć sobie do serca 🙂 Praktykuję uwazność w życiu codziennym i jest to dla mnie lek na ( prawie) wszystkie bolączki- i zawodowe i prywatne 🙂 pozdrawiam!
🙂 wszystkiego dobrego!
A w jaki sposób jako szef mogę rozluźnić atmosferę w zespole? Jakie imprezy lub atrakcje firmowe mogę zaproponować pracownikom? Wydaje mi się, że takie wydarzenia pozytywnie wpływają na relacje pomiędzy kolegami z pracy.
Hej, przeważnie źródeł nadmiernego napięcia jest dużo i warto je zaadresować z wielu stron. Nie zawsze imprezy integracyjne są trafnym rozwiązaniem. Chociaż oczywiście mogą pozwalać współpracownikom na oderwanie od codzienności. Zanim integracja sprawdziłabym potrzeby pracowników – po prostu porozmawiałabym z nimi szczerze (pod ręką warto mieć przygotowany komunikat Ja :)). Przyjrzałabym się poziomowi obłożenia pracą, poziomowi wykorzystania urlopu, sposobom komunikowania się i działania szefa i wszystkim procesom HR (od rekrutacji, wdrożenia, oceny, jasności zadań, zasad współpracy, opcji rozwoju, zasad wynagradzania), bo sposób ich przeprowadzania przez szefa i firmę ma kluczowe znaczenie dla realnej efektywności zesopłu i atmosfery. Oszacowałbym w jakiej mierze te czynniki przyczyniają się do nieoptymalnej atmosfery. Myślałabym też w kategorii dopasowania sposobu działania szefa/HR do określonych potrzeb (zbadanych ze strony pracowników i pracodawcy) a nie kolejnych „atrakcji”. Generalnie ludzie mogą być przeciążeni – więc zastanowiłabym się co ja jako szef mogę w naszej operacyjnej pracy zrobić, żeby to obciążenie zmniejszyć, lepiej rozłożyć. Uwaga na dodatkowe zajmowanie czasu poza godzinami pracy – to potęguje stres, rzutuje na inne dziedziny życia.
Totalnie zgadzam się z punktem siódmym. Mi również na stres pomaga wycieczka za miasto, albo słuchanie muzyki. Moje soundbary robią robotę! Nie wiem tylko, czy sąsiedzi też się wtedy relaksują xd
Mi najbardziej pomaga bieganie i ogólnie aktywność fizyczna… Aczkolwiek lubię również obejrzeć sobie jakiś fajny serialik, w który mogę się mocno wczuć 😉