Kto ma szansę być skutecznym w pracy z zespołem?
Myśląc o temacie dzisiejszego postu szczerze nie wiem czy mam się śmiać czy załamywać ręce… Ciekawa jestem do czego będzie bliżej Tobie po jego przeczytaniu.
Nie daj się przygnieść formalną rolą
Będę do bólu szczera. Większa część osób (80%?), którym organizacja powierzyła rolę menedżera (projektu, działu, itd.) mówiąc po młodzieżowemu „nie ogarnia” podstaw komunikacji niezbędnych do bycia efektywnym szefem. Przez co i oni i prowadzone przez nich zespoły ponoszą ogromne psychologiczne i efektywnościowe koszty.
Nie szukamy ideałów, każdy popełnia błędy, ale tu napiszę o naprawdę podstawowych kwestiach.
Chyba coś się z większością z nas dzieje, gdy formalne stanowisko ma w tytule „kierownik” a już nie daj boże „lider” 😉
W poszukiwaniu świętego Gralla w zarządzaniu zespołem
Tak więc ci menedżerowie angażują czas, pieniądze i wkładają duży wysiłek, żeby chodzić na szkolenia, studia, sesje mentoringowe itp. Poświęcają czas rodzinny lub prywatny (jeśli kosztem pracy tego pierszego nie mają). Ich cała postawa wręcz krzyczy – „jestem tu po konkret”, „jestem tu po NARZĘDZIA, które będę mógł/mogła natychmiast wcielić w życie”.
Gdy „tego” nie dostają można wręcz zobaczyć unoszącą się w powietrzu pogardę dla tych, którzy w tym momencie błyskawicznie nie odpowiedzieli na to, czego taki menedżer się domagał! Bo przecież chodzi o „prawdziwy biznes i prawdziwe targety”.
W czym problem z takim podejściem do zarządzania zespołem?
Zorientowani na narzędzia (i gotowe recepty) w zarządzaniu zespołem nie dopuszczają do siebie dwóch faktów.
Po pierwsze skuteczność każdego „narzędzia” (czy to do udzielania informacji zwrotnej, czy karty projektów, kwestionariuszy osobowości, checklisty pytań rekrutacyjnych, aplikacji do rekrutacji itd.) zależy od tego kto je stosuje.
Zatem to czy „ten konkret” zadziała zależy od postawy, wartości, stylu pracy menedżera itp. Potocznie mówiąc skuteczność wszystkich narzędzi zależy zatem od tego, czy menedżer jest postrzegany jak szef wykorzystujący innych lub mobber, czy też jako ktoś kto RZECZYWIŚCIE ma na celu dobro członków zespołu.
Po drugie skuteczność każdego „narzędzia” zależy od tego, czy menedżer rozumie na jakim etapie PROCESU zarządzania zespołem warto dane narzędzie zastosować.
Kto ma zatem szansę być skutecznym w pracy z zespołem?
Z moich obserwacji (pracy z wieloma menedżerami wszystkich szczebli) skutecznym w pracy z zespołem jest ten, kto zrozumie, że najważniejszy jest w zarządzaniu zespołem dobrze poprowadzony PROCES – to on daje efekt a nie same narzędzia.
Narzędzia bez umiejętności przeprowadzenia PROCESU są tylko gadżetami, które mają prawo denerwować ludzi. Gadżet może być albo zbędny (zajmować ludziom czas i generować zbędne koszty) albo fajny, ale nie dotykać tego co najważniejsze w danym zespole, w danych okolicznościach.
Drugi warunek bycia efektywnym w zarządzniu zespołem to naprawdę jakkolwiek psychologizująco by to nie brzmiało: SAMOŚWIADOMOŚĆ.
Podejmując się roli szefa (małego projektu czy wielkiego przedsięwzięcia) musisz poznać siebie i swój wpływ na ludzi lepiej.
Co Ty możesz zrobić, żeby być bardziej skutecznym w pracy z zespołem?
Jeśli też tak masz, że odczuwasz permanentną presję szukania „narzędzi” do bardziej skutecznej pracy z zespołem zastanów się, czy to aby nie jest moment na to, żeby popracować nad lepszym poznaniem siebie – zwiększeniem świadomości tego, czy Twoje wartości, postawa, zachowania sprzyjają temu, żeby narzędzia zadziałały?
A może już „wszystko masz”? i potrzebujesz tylko zobaczyć siebie, swój zespół i dostępne już narzędzia w szerszym kontekście procesowym. Zacznij zatem od przyjrzenia się procesom jakie obsługujecie i równolegle przyjrzyj się Twojej umiejętności przeprowadzenia skutecznego PROCESU zarządzania zespołem).
Od czego zacząć bardziej skuteczne zarządzanie zespołem?
Procesowe podejście do zarządzania jest trudne. Ale jeśli zgadzasz się z tym, że jako jedyne przynosi realną zmianę, proponuję wrócić do podstaw (tych samych, do których nie wrócą menedżerowie sfiksowani na narzędziach i targetach).
Oto kilka z nich:
- Chcesz być sprawnym liderem i zależy Ci, żeby praca z zespołem „szła dobrze”? Musisz wywalczyć CZAS i PRZESTRZEŃ na PROCES. Nieważne jak wielką presję czasową narzuca Ci „korporacyjna” góra! Działaj proaktywnie i racjonalnie a nie w amoku (mimo, że inni robią inaczej).
- Zmniejsz swój opór przed kluczowymi elementami procesu pracy z każdą grupą (którą warto żebyś jako lider przekształcił w zespół). Chodzi przede wszystkim o zasady współpracy/kontrakt z zespołem. Jeśli każdy członek zespołu nie ma przed oczami na świeżo tego czym i dlaczego się zajmujecie nie marnuj czasu na narzędzia i systemy, one NIE zadziałają! Jeśli poczujesz siłę kontraktu i wagę jego zawierania i odświeżania jesteś w domu! Tylko rozmowy o celu (o Waszym WHY) i ustalenie zasad współpracy są w stanie stworzyć przestrzeń, w której zespół pracuje a nie przebywa w określonym miejscu/czasie (to dotyczy także zespołów rozproszonych).
- Naprawdę trudno pracować z ludźmi nie znając kluczowych mechanizmów psychologicznych. Spróbuj zwiększyć wiedzę o tym jak działa człowiek. Nie szukaj etykiet, nie nastawiaj się na gotowe rozwiązania (jeśli zaczynasz dopiero zwiększać swoją wiedzę w temacie psychologii i psychologii zarządzania unikaj pojedynczych „testów osobowości”!). Co możesz zrobić zamiast tego? Po prostu zadawaj więcej niesugerujacych pytań i słuchaj odpowiedzi. Jak to robić opisuje np. ta książka.
- Słuchaj naprawdę. To co mnie załamuje to obserwacja menedżerów z ogromnym doświadczeniem i predyspozycjami, którzy nie widzą najbardziej banalnych, a zarazem najważniejszych procesów grupowych. Po pierwsze nie zwracają uwagi na to czy KAŻDY na spotkaniu się WYPOWIEDZIAŁ! Długo by o tym pisać, ale w skrócie, uważam, że każdy szef, który nie zadba o usłyszenie i umożliwienie wypowiedzi wszystkim obecnym powinien mieć tego pracownika „zabranego z zespołu”. Taka niekompetencja mnie oburza. Po co płacić duże albo bardzo duże pieniądze na posadę osoby, której menedżer nie słucha (ale cały czas szuka NARZĘDZI!)? Więc proszę słuchaj i wymagaj wypowiedzi każdej osoby z zespołu.
- Moderuj pracę grupy. Co możesz zaobserwować u menedżerów skoncentrowanych na narzędziach podczas burzy mózgu (a co mnie doprowadza do szoku obserwacyjnego)? Każdy menedżer zna to narzędzie. I 80% nie umie przeprowadzić burzy mózgu poprawnie! Dlaczego? Bo nie potrafią zrezygnować z oceny pomysłów w trakcie ich generowania przez zespół! Świętym obowiązkiem moderatora/pisarza w grupie, gdzie stosujesz tego typu burzę mózgów jest zapisanie KAŻDEGO pomysłu bez jego preselekcji na zasadzie, kto ma marker ten ma władzę! Jeśli oceniasz w trakcie – podstawą będzie wycofane się z tego. Być może uda się dzięki temu nawiązać kontakt z członkami grupy, którzy już dawno zrezygnowali z dzielenia się swoją (najczęściej BEZCENNĄ!) perspektywą 🙂
Chcesz zarządzać po ludzku a przede wszystkim bardziej efektywnie? Zastosuj te 5 punktów przy nadarzającej się okazji. Pozwoli Ci to nie wyciskać wyników na siłę, zachować swoje osobiste siły i mniej zrażać do siebie współpracowników 😉
*/*
Stawiasz na swój rozwój i nie boisz się trudnych pytań do samego siebie – zapraszam różnież do lektury mojego nowego poradnika „Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje”.
Chcesz sobie przypomnieć, usystemtyzować wiedzę o procesach zarządzania – zapraszam do lektury Skutecznego Menedżera.
Uważasz, że ten wpis jest wartościowy? Skomentuj lub napisz mi w mailu! 🙂 Chciałbyś dostawać informację o podobnych bezpośrednio na Twoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter, dołącz do mnie na fb, Linkedin lub do grupy fb praca z sensem 🙂
Trafne uwagi. Na przeróznych szkoleniach mówili mi jak to ważne jest dopilnowanie biurokracji, ale tylko na ostatnim szkoleniu padło sformułowanie że ludzie nie są numerkami tylko emocjami i uczuciami. Że potrzebują dobrego słowa, motywacji i wsparcia. Potrzebują motywacji do dawania z siebie wiecej niz standard. Dlatego teraz wiele firm inwestuje w dodatkowe benefity czy to karnety na siłownie, czy całe programy sportowe OK system czy wreszcie pakiety medyczne medicover dla swoich ludzi i ich rodzin. Pracownicy muszą czuć sie pewni i usatysfakcjonowani w pracy
Umiejętność pracy w zespole jest bardzo potrzebna, trzeba wiedzieć jak odnaleźć się w takiej sytuacji, podejmować dialogi, proponować własne rozwiązania, jednak nie narzucać ich nikomu na siłę. W pracy w grupie liczy się szukanie kompromisów.
Dziękuję za ten głos! Trudna to sztuka, prawda? W niektórych podejściach (mi bliskich) mówi się nawet o „rozwiązywaniu problemów” niż szukaniu kompromisów – bo ta druga opcja zakłada odpuszczenie przez każdą ze stron rzeczy być może ważnych dla nich, a to pierwsza zebranie potrzeb od obu i twórcze, wspólne, w zaufaniu szukanie rozwiązań win-win.
Bardzo interesujący wpis – konkretnie i na temat.
Zadziwiające, jak często ludzie pytają „co mam zrobić, żeby od jutra ich zmotywować?”, albo „co zrobić, żeby zaczęli ze sobą rozmawiać?” i dokładnie tak jak w tym artykule – przychodzą na szkolenie niczym do wróżki, z nadzieją uzyskania magicznej receptury 🙂
Czas i przestrzeń na proces, słuchanie i powstrzymanie się od oceny – takie rzeczy można wdrożyć już od jutra i czekać cierpliwie aż zaprocentują.
Niby takie proste, tylko dlaczego tego nie uczą w szkołach?
Świetny wpis! Według mnie duże znaczenie mają też szkolenia, które podnoszą kompetencje pracowników. Dzięki temu są oni bardziej skuteczni i efektywni. Warto więc o tym pomyśleć, bo może to wpłynąć na rozwój firmy.
Praca w zespole w wielu dziedzinach jest rzeczą podstawową. Nie każdy się do niej nadaje, czasem z niektórymi trzeba iść na duże kompromisy by dojść do oczekiwanych rezultatów. Jednak moim zdaniem zawsze można znaleźć dobre rozwiązanie w tej kwestii.
Super wpis
Warto również rozwijać swoje predyspozycje zawodowe, nawet jeżeli nie ma się stanowiska managerskiego. Ja zaczynałem pracę w Anglii na magazynie jako operator wózka widłowego, a gdy zdobyłem doświadczenie, zostałem managerem w tym samym magazynie. Pomogły mi w tym kursy-udt, dzięki którym zdobyłem odpowiednie uprawnienia na wózek widłowy.
bardzo ciekawy wpis
🙂
Ja pracowałam ze swoimi pracownikami zdalnie, ale stwierdziłam, że jednak w pracy stacjonarnej są oni bardziej produktywni. Dlatego zainwestowałam w biuro. Zrobiłam je bardzo tanio, kupiłam odpowiednie fotele, biurka, kosz na śmieci łazienkowy biały i inne niezbędne rzeczy. Dzięki pracy w biurze możemy się poznać i o wiele lepiej nam się pracuje. Pozdrawiam! 😀
Ciekawy wpis
Super wpis! Jako menadżer chętnie szukam nowych informacji, które pomagają mi w zarządzaniu zespołem, więc pewnie podkradnę trochę inspiracji. Od siebie dodam, że fajnie w pracy sprawdza się też system workflow, albo inny system obiegów dokumentów. Dzięki temu można uniknąć wielu niepotrzebnych stresów między pracownikami, czy działami 🙂
super!
Ja również pracuję w zespole, więc bardzo się cieszę, że trafiłam na ten wpis! Dzięki niemu dowiedziałam się wielu przydatnych wskazówek. Na szczęście moje wykonywanie obowiązków głównie polega nad siedzeniu przed komputerem i korzystaniu z karabiner elements.
Świetny i treściwy wpis. Najważniejsze jest przełamanie pewnych barier m.in w kontaktach między ludzkich i wtedy praca w zespole czy współpraca z klientami układa się dużo lepiej, a co za tym idzie zyski firmy wzrastają no i też nasz zasięg 🙂
Akurat odnośnie efektywności pracy zdalnej to są różne czynniki składające się na to czy pracownik lepiej pracuje zdalnie czy stacjonarnie. Wiem to po sobie i jeśli pracuję zdalnie, ponieważ dziecko mi się pochorowało, a mam dużo tematów w pracy do ogarnięcia i nie mogę wziąć wolnego to wtedy idzie mi to jak krew z nosa i tęsknię za biurem. Z drugiej strony jeśli muszę popracować z domu, ale sama w nim jestem w danej chwili to moja efektywność jest zdecydowanie wyższa niż jak siedzę w biurze.
super
Praca z zespołem wcale nie jest łatwa, ponieważ nie każdy potrafi wprost wyrazić to co w danej chwili czuje. Z tego powodu w naszej firmie zorganizowane będą warsztaty kompetencji miękkich, dzięki którym będziemy mieli szansę nauczyć się lepszej komunikacji między sobą.
ciekawy wpis
Dziękuje za masę przydatnych informacji .Postaram się je wykorzystać w pracy.
mega post
Bardzo ciekawe i przydatne rady. Jako kierowniczka na pewno się do nich zastosuję, aby jeszcze lepiej zarządzać moim zespołem. Z chęcią przeczytałabym również porady, które odpowiadają na pytanie „jak zatrzymać pracownika w firmie?”. Ostatnio często się nad tym zastanawiam.
Odkryj tajemnice skutecznego pracy z zespołem! A po produktywnym dniu zrelaksuj się grając w polskiekasynaonline24.com. Najlepsze kasyno online w Polsce czeka na Ciebie!
Bardzo trafny wpis. Skuteczność w zarządzaniu to przede wszystkim proces i samoświadomość, a nie tylko narzędzia. Kluczowe jest słuchanie zespołu i właściwe prowadzenie działań.