fbpx

Jak krytykować współpracowników i pozostać dobrym człowiekiem

Marta Pawilikowska-Olszta

Marta Pawlikowska-Olszta - zajmuję się wsparciem etycznego i efektywnego zarządzania ludźmi w Polsce na każdym z etapów – zarówno w procesie rekrutacji, adaptacji, rozwoju kompetencji, oceny pracowników, jak i zwalniania. Pokazuję jak można wykorzystać wiedzę z psychologii w budowaniu asertywnych relacji w życiu zawodowym i prywatnym. Swoje działania praktyczne prowadzę w nurcie psychologii pozytywnej.

Może Ci się również spodoba

2 komentarze

  1. Hmmm, według mnie większość osób nie jest przystosowana do tego aby przyjąć krytykę. W momencie, gdy chcemy cokolwiek zakwestionować/ocenić narażamy się bardo łatwo na wszelkiego typu „hejt”. Fajnie, gdy współpracownicy traktują się na równi a krytykę przyjmują z dystansem i potrafią ocenić jej przydatność.

  2. Marta Pawilikowska-Olszta pisze:

    Bardzo trafna uwaga 🙂 Banał, ale w praktyce zawsze trzeba zacząć od siebie. Otwartość na przyjmowanie negatywnej informacji zwrotnej bywa różna. Niektórzy słusznie, obronnie się zamykają, bo to, co dostają nie jest konstruktywną informacją zwrotną tylko ciosem mającym podważyć ich poczucie własnej wartości, albo udowodnić wyższość osoby wypowiadającej się. Niektórzy niestety z zacietrzewienia i niskiej empatii tkwią w Rodzicu nadmiernie krytycznym i tracą poważanie wśród współpracowników, choć wydaje im się, że je budują… Prawdziwi liderzy (czy to w roli szefow, pracowników, czy rodziców) traktują informację zwrotną jak prawdziwy prezent, bo wiedzą, że nie mogą bez niego skutecznie działać.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.